W pamięci przetrwał jako niezwykły człowiek, fantastyczny dyrektor, kreator artystycznych działań i świetny organizator. Stefan Sopata, pierwszy dyrektor Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, kierował tą placówką 22 lata. Stworzył instytucję, która do dziś jest wizytówką uzdrowiska i której zazdroszczą inne miasta.
- Był to cudowny dyrektor. Miał do nas pracowników, ogromne zaufanie. Zostawiał nam wolną rękę, nie przeszkadzał. Wspaniale go wspominamy – mówi Andrzej Kotlarz, specjalista do spraw realizacji projektów i imprez Centrum Kultury.
- Gdyby nie jego inicjatywa, pewnie nigdy by w Krynicy nie powstał Zespół Tańca Artystycznego „Miniatury”. To on zaprosił Pana Władysława Szlęka do Krynicy i tak zaczęła się przygoda „Miniatur”, które w zeszłym roku obchodziły 30-lecie. Pan Stefan Sopata ma w swoim dorobku jeszcze wiele innych wydarzeń, które Krynicę promowały i rozwijały – wspomina Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju.
Stefan Sopata pochodzi z Krakowa. Do Krynicy przyjechał w 1974 roku. Początkowo pracował w Urzędzie Miasta, jako kierownik Wydziału Kultury Fizycznej i Turystyki m.in. sprawując nadzór nad odbywającym się od 1967 Festiwalami Kiepurowskimi. 1 kwietnia 1978 roku stanął na czele Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Krynicy, bo tak wówczas brzmiała nazwa dzisiejszego Centrum Kultury.
- Gdy byłem szefem Ośrodka Kultury codziennie w Krynicy odbywały się imprezy kulturalne. Krynica była wtedy pełna wczasowiczów. Trzeba im było dać chleb artystyczny – wspominał pierwsze lata działalności Centrum Kultury Stefan Sopata, w wywiadzie udzielonym do książki „Dla Ciebie śpiewam” wydanej przez Centrum i gminę na 50. Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju.
Skromne początki, nie przeszkodziły w rozpoczęciu działalności kulturalnej z dużym rozmachem. Chodziło przecież nie tylko o to by Centrum oferowało mieszkańcom miasta jak najciekawszą ofertę kulturalną i edukacyjną dla dzieci, ale także by ciekawymi imprezami ściągać do Krynicy wczasowiczów. – Kulturalny boom w Krynicy zaczął się w pierwszej połowie lat 80. – mówi Andrzej Kotlarz. – Centrum działało wówczas w jednym niewielkim pomieszczeniu w obecnym budynku, w którym wtedy był hotel. Korytarz często stawał się miejscem prób, albo też na ten cel wynajmowane były inne pomieszczenia w mieście.
Powstały wówczas zespoły rokowe: Egzystencja, TWA, Indeks czy Uzi, które cieszyły się dużym zainteresowaniem i zdobywały nagrody na licznych przeglądach i festiwalach. Działał tu teatr Podglądy, kabaret Czwórka Turka, zespół folklorystyczny „Świerszcze”. W 1987 roku powstały „Miniatury”, czyli Zespół Tańca Artystycznego – tłumaczy Andrzej Kotlarz od 1983 roku pracownik Centrum.
Magnesem dla wczasowiczów stał się organizowany w lecie w Krynicy-Zdroju Festiwal im. Jana Kiepury. Od czasu powstania Centrum, ówczesne Ministerstwo Kultury zgodziło się na przyznanie dotacji na festiwal, w ramach działalności placówki. W ten sposób finanse festiwalu zostały zagwarantowane i można było myśleć o rozwinięciu tej imprezy. „W roku 1982 nawiązałem kontakt z Bogusławem Kaczyńskim. Chciałem ten festiwal rozwinąć, podnieść jego rangę, bo przecież zasługiwał, nie tylko ze względu na patrona, ale także na Krynicę. To miejsce potrzebowało większej imprezy, robionej z rozmachem” – mówił Stefan Sopata w wywiadzie z książki „Dla Ciebie śpiewam”.
Stefanowi Sopacie udało się to zrealizować. Bogusław Kaczyński poprowadził 28. edycji festiwalu, dodając Krynicy splendoru i wielkiego medialnego rozgłosu.